Po prawie trzech latach nieobecności, pora odkurzyć stare kartony, wypakować zakurzone przydasie i wziąć się do twórczej pracy:)
Moja nieobecność była spowodowana rewolucją w życiu prywatnym i niestety nie dawałam rady wszystkiego pogodzić, w dniu wczorajszym rozpakowałam (prawie) wszystkie kartony w mojej nowej pracowni i w końcu mogę zacząć coś dłubać:)
zanim powstanie jakakolwiek galeria będę musiała wszystkiego nauczyć się od nowa:) pozdrawiam